Czy nasz świat jest symulacją komputerową

    

Nowe eksperymenty byłego fizyka NASA mogą udowodnić, że żyjemy w symulacji:
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy rzeczywistość jest po prostu skomplikowaną symulacją? Były fizyk NASA Thomas Campbell poświęcił swoją pracę na odpowiedź na to trudne pytanie.
Za pośrednictwem swojej organizacji non-profit Campbell zaprojektował serię eksperymentów, aby sprawdzić, czy nasz wszechświat jest „renderowany”, podobnie jak gra wideo. Jego podejście oferuje świeże spojrzenie na słynny eksperyment z podwójną szczeliną, który bada dualizm korpuskularno-falowy światła i materii.
Hipoteza Campbella sugeruje, że bez obserwatora — lub „gracza” — zarejestrowane informacje o wszechświecie nigdy tak naprawdę nie istnieją. Jest to zgodne z ideą „wszechświata partycypacyjnego”, w którym rzeczywistość jest tworzona tylko wtedy, gdy ktoś wchodzi z nią w interakcję, podobnie jak obiekty w grze wideo pojawiają się, gdy poruszasz się po otoczeniu.
Chociaż hipoteza symulacji nie jest nowa, naukowe zaplecze Campbella i niekonwencjonalne eksperymenty sprawiają, że jego eksploracja tej teorii jest szczególnie przekonująca. Czy nasz świat naprawdę może być tylko pikselami w kosmicznej grze? Eksperymenty Campbella mogą nas przybliżyć o krok do prawdy.


ZOBACZ RÓWNIEŻ: