Kierowca karetki covidowej prosi innych o rozwagę

    

Ten tekst pochodzi z FB, wpisał go kierowca, który w masce i kombinezonie prowadzi samochód

Krzysztof B.

SZANOWNI MOI ZNAJOMI, SZCZEGÓLNIE KIEROWCY!
Zwracam się do Was z olbrzymią prośbą jako kierowca karetki.
Coraz częściej będzie się zdarzać, że będziecie napotykać na drogach karetki “covidowe” z personelem w kombinezonach. Nam kierowcom nie jest łatwo prowadzić w masce i/lub w goglach. Mamy wtedy ograniczone pole widzenia, a czas nas mocno goni.
Z racji tego prosze Was o większe zwracanie uwagi na drogach i umożliwianie płynnego przejazdu. Rozejrzyjcie się na skrzyżowaniach mimo zielonego światła. Spójrzcie częściej w lusterka wsteczne.
Nie proszę Was o czerwony dywan, proszę Was tylko o ułatwienie nam przejazdu i tym samym szybszy i płynny dojazd z pacjentem, nie jednokrotnie w ciężkim stanie.
PROSZĘ O UDOSTĘPNIANIE TEGO POSTU W MIARĘ MOŻLIWOŚCI.

Tak, udostępniamy ten post, aby ostrzec, ale raczej przed totalną ignorancją, tych którzy zamiast dbać o nasze zdrowie nas po prostu mordują. Służba zdrowia, lekarze, pielęgniarki, ratownicy zostali zastrzepieni w pierwszej kolejności! Zatem rodzi się proste pytanie: Szczepienie nic nie dało? Nadal chodzą w maskach i kombinezonach? Skoro tak “opatrzony” kierowca wyjeżdża na drogę, to chyba on sam stwarza zagrożenie. Jeżdżą na tak głośnych sygnałach i widocznym oświetleniu, że nie sposób ich nie zauważyć. Ten apel jest czystą kpiną.
“Nas po prostu mordują” – to nie przypadek, że rzucamy oskarżenia, wystarczy spojrzeć na statystyki zgonów. Za wszystkim, jak zwykle, stoją pieniądze. Sami lekarze mają z tym problem, bo to naciąganie na “zgon covidowy” już staje się jawnym kabaretem. Operacje mające ratować życie są odkładane na dalsze terminy, ludzie masowo umierają. Gdzie jest prokuratura?

Fot


ZOBACZ RÓWNIEŻ: