Rząd Szkocji zaleca noszenie maseczek tylko w zamkniętych pomieszczeniach

Ta decyzja jest zapewne ze wszech miar słuszna!
Polacy ogólnie stosują się do wyznaczonych zasad, których łamanie zresztą grozi mandatem. Tyle, że o tej porze roku noszenie maseczek w “plenerze” robi więcej szkody niż pożytku.
Szkocki rząd: „Zalecamy noszenie płóciennego nakrycia twarzy, jeśli przebywa się w zamkniętym pomieszczeniu z innymi osobami, w których dystans społeczny jest bliski, na przykład w transporcie publicznym lub w sklepie”.
Profesor Jason Leitch powiedział 3 kwietnia: „Mamy globalne dowody, że maski w ogólnej populacji nie działają.
Ludzie nie noszą ich odpowiednio, są twarde, są trudne, są niewygodne, utrudniają oddech”.
Stwierdzono wreszcie, że będą wytyczne odnoszące się do „osłaniania twarzy maseczkami wykonanymi z tkaniny”, a nie są to przecież maski klasy medycznej. Zaleca się stosowanie lżejszych rozwiązań, np szalik, chusta.
Brytyjczycy twierdzą, że najlepszym rozwiązaniem jest ograniczony kontakt w miejscach publicznych i odpowiednia higiena w domu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Czy nasz świat jest symulacją komputerową
- 24 lutego 2025 w Nowym Jorku zmarła Roberta Flack
- Coś z dalekiej przeszłości, co bardzo zastanawia
- Czy można pić dwa razy przegotowaną wodę
- PRZYPOMNIENIE – Kody E w żywności
- Poselstwo Roberta F. Kennediego Jr.
- Dlaczego to wszystko się dzieje. Kto rządzi światem
- WYSTĄPIENIE PREZYDENTA Trumpa NA ŚWIATOWYM FORUM GOSPODARCZYM
- Drożdże. Poznaj prawdę
- Reklamuj się tanio i skutecznie. Unikalne formy reklamy
- Życzenia na urodziny. Urodzinowe. Wybierz imię, zrób niespodziankę
- angielski
- ROOBAKI
- To nie są Żydzi. Sekta Chabad Lubawic to sataniści i nie mają semickiego pochodzenia
- Polska gotowa do wojny?
- USA i świat po wyborach. Donald Trump prezydentem