Afera goni aferę. Dziesiątki milionów utopione w testach COVID-19

Jak donosi onet, “polski” rząd kupował testy od polskich pośredników za 124, nawet 209 zł za sztukę. Ich cena w Turcji: 34 zł
Czy afery zostaną kiedyś wyjaśnione, a odpowiedzialni ukarani? Jak to się stało, że żaden z urzędników nie dotarł bezpośrednio do producenta? Najwięcej na handlu testami zarobiła firma Argenta, z siedzibą w Poznaniu. Onet podaje, że właściciele mają powiązania z PIS, mało tego założyciel firmy Tomasz Zdziebkowski jest też członkiem Zakonu Maltańskiego, do którego należy minister zdrowia Łukasz Szumowski. Przedsiębiorca zapewnia jednak, że jego działalność w tych organizacjach nie miała wpływu na zlecenia, jakie dostawała od rządu Argenta.
Testy można było nabyć w specjalistycznych sklepach internetowych za 50 zł. Gdyby rząd tam zamówił już zaoszczędziłby 27 milionów.
Argenta naiwnie tłumaczy, że tak wysoka cena podyktowana była kosztami transportu w czasie epidemii. Resort zdrowia wyjaśnia, że nie wiedział jakie są ceny testów…
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Czy nasz świat jest symulacją komputerową
- 24 lutego 2025 w Nowym Jorku zmarła Roberta Flack
- Coś z dalekiej przeszłości, co bardzo zastanawia
- Czy można pić dwa razy przegotowaną wodę
- PRZYPOMNIENIE – Kody E w żywności
- Poselstwo Roberta F. Kennediego Jr.
- Dlaczego to wszystko się dzieje. Kto rządzi światem
- WYSTĄPIENIE PREZYDENTA Trumpa NA ŚWIATOWYM FORUM GOSPODARCZYM
- Drożdże. Poznaj prawdę
- Reklamuj się tanio i skutecznie. Unikalne formy reklamy
- Życzenia na urodziny. Urodzinowe. Wybierz imię, zrób niespodziankę
- angielski
- ROOBAKI
- To nie są Żydzi. Sekta Chabad Lubawic to sataniści i nie mają semickiego pochodzenia
- Polska gotowa do wojny?
- USA i świat po wyborach. Donald Trump prezydentem