To, o czym mówi znany dziennikarz poraża!

    

Podobnego scenariusza możemy spodziewać się w Polsce, kwestia dni, tygodni?

Kreuje się medialnie nowe miejsce podobne do chińskiego Wuhan. Efekt? Nowa kwarantanna, która może być dowolnie przedłużana.
Alan Jones ma 79 lat, mówi się o nim teraz na całym świecie, że jako jedyny, tak popularny i znany dziennikarz po prostu ma odwagę i “jaja”. Mówi prawdę, o tym co się dzieje u nas i na świecie. Pytanie kto tym steruje i jaki jest ostateczny cel…

Wypowiedź Alana Jonesa

Mamy tu w kraju liderów, którzy nic nie zrobili, ale wzbudzili strach, panikarstwo i niepokój. Nikt nie usiłował pocieszyć niewinnych i ufających Australijczyków wiadomościami, że 99% przypadków jest łagodnych, a tylko 1% jest poważnych lub krytycznych.
W rzeczywistości, kiedy mówię do was dzisiaj w ciągu ostatnich 24 godzin brak nowych przypadków na terytorium społecznym, 5 odnotowano w Nowej Południowej Walii, na terytorium północnym, nie ma żadnego, tak jak w Queensland, w Australii Południowej jest jeden, żadnego w Tasmanii, ani w Australii Zachodniej. Poza Wiktorią, gdzie 11 osób jest w szpitalu i siedem na oddziale intensywnej terapii.
A gospodarka się rozpada… Przez szerzenie paniki próbuje się nam powiedzieć, że będziemy mieli szczepionkę do połowy 2021 roku i mamy żyć nadzieją.
Lekarstwo, jakie nam dano, to tylko strach, ludziom odebrano wolność. Ich duch został zniszczony. Kwarantannę wprowadzono bez przedstawienia konkretnych dowodów, że ona działa.
Błąd w pouczaniu ludzi. I zamiast usuwać te bezsensowne statystyki każdego dnia, straszyć wszystkich, czemu nie powiedzieć opinii publicznej, że na całym świecie jest 700 000 zgonów, ale jest 60 milionów zgonów, tak w ogólnie na świecie, co roku.
Dlaczego musimy codziennie recytować przypadki? Czy jest jakaś inna choroba, której to dotyczy? Rak? Do tej pory jest 5,1 miliona zgonów z powodu raka.
Nie otrzymujemy codziennych aktualizacji! To nic innego jak chwyt polityczny, aby usprawiedliwić nam odebranie wolności, zamknąć nas, by mieć pewność, że będziemy posłuszni. Inaczej spotka nas kara. Zdobyć władzę nad wszystkimi, którzy prawdopodobnie nie zamierzają się poddać.
Dlaczego nie powiedzieć Australijczykom, że 440 osób umiera w tym kraju każdego dnia. W ciągu sześciu miesięcy – 420 zgonów z powodu koronawirusa.
Jeżeli zamierzacie zarzucić nas liczbami, powiedzcie nam, ilu Australijczyków zostało pozbawionych pracy na podstawie decyzji rządu.
Ile firm zostało zmuszonych do bankructwa?
Ilu kredytów hipotecznych nie można spłacić? Ile osób jest bezdomnych? Jaki jest wzrost przemocy domowej? A rozpad małżeństw i samobójstwa?
Jeśli lubicie liczby, wszyscy pseudo przywódcy, podajcie nam wszystkie liczby i odpowiedzcie na jedno pytanie. Jak myślicie, ile jesteśmy gotowi zapłacić za to wszystko? Mamy jakieś 360 miliardów do tyłu, co nie obejmuje kosztów 750 000 osób bez pracy, biznes jest pogrzebany. Ludzie odbierają sobie życie. Kiedy będzie dosyć? Kiedy skończy się to bzdurne przywództwo?
Wynoście się z naszego życia! Potrafimy zarządzać własnym dobrem. Zadaniem rządu jest dbanie o tych, którzy nie potrafią zadbać o siebie samych. Starsi powinni mieć pierwszeństwo w dostępie do tych usług.
Zamiast tego rządy pijane od władzy próbują zarządzać naszym życiem, ale nie udaje im się. Czas im powiedzieć, że nie cierpimy ich porażki.


ZOBACZ RÓWNIEŻ: