Jesienią wirus wróci, tak zaplanowano

    

Film należy zobaczyć do końca, kto wie, czy nie zniknie z sieci…

To, o czym mówi Robert Brzoza, wydaje się fikcją spiskową, tylko… Życie zdaje się potwierdzać, każde jego słowo. Jeżeli siły NWO rzeczywiście to zaplanowały i konsekwentnie wprowadzają, wówczas nasuwa się kilka wniosków.
Ten najważniejszy – rządy ponad 100 krajów są manipulowane, marionetkowe. Tyle, że jak wiemy z historii społeczeństwo budzi się w pewnym momencie i może stanowić wówczas siłę tak potężną, że wyprostuje wszystko co złe. “Oni” o tym wiedzą, dlatego starają się robić to rozważnie, krok po kroku, mając w rękach ogłupiające media. Tym momentem obudzenia się świadomości całej populacji będzie po prostu brak chleba… Firmy upadają, ludzie na bruku bez środków do życia…

Jak twierdzi Robert Brzoza, lato ma być chwilowym okresem poluzowania, ale pod pełną kontrolą. Jesienią temat wróci.
Nasuwa się bardzo rzeczowe pytanie… Co by było, gdyby nie było internetu, wirtualnego, swobodnego przekazu?
Wiemy już, że jest on także środkiem szybkiej i pewnej manipulacji, dlatego musimy mieć do pewnych przekazów chłodny dystans.
Skazani na “jedynie słuszne” media głównego meanstreamu praktycznie poddani byśmy byli totalnej głupocie i zniewoleniu…
Jeżeli to, o czym słyszymy z poniższego filmu choćby w części jest prawdą, to przysłowiowy włos jeży się na głowie…


ZOBACZ RÓWNIEŻ: